Rodzinny sedan za niecałe 40 tysięcy, Citroen C-Elysee

[LUKI]

płyn jest ok... niedawno zmieniałem tylnie tarcze bo myślałem że to to bo nierówno zbierały i odpowietrzali i dolewali płynu....

[ Dodano: Czw 08 Sie, 13 21:17 ]
przez pare dni był spokój...dzisiaj zapiszczało jak wjechałem na nierówności (nieduże) nie hamowałoem ani nie skręcałem.....mam nadzieje że to

[ Dodano: Sro 14 Sie, 13 07:59 ]
no i niestety dalej lipa........kilka komputerów i nic szczegółnego... ładowanie 14V,,,,,,wieczorem aku 12,4V, rano 12,13V........dziś to samo.....rano znowu kontrolka czerwona i ABS ESP migały razem z recznym i piszczał kilka razy po trzy razy.....jak wjechałem na nierówności,,,jak przychamowałem,,,,,,jak skręcałem mocniej w lewo.....

myślałem ze to może jednak ładowanie i spadek napięcia jak te sytemy sie uruchamiają(hamulowy, wspomahania) ale dlaczego tylko rano na pewnym odcinku drogi??? wczoraj w mieście na wybojach zaposzcał mi trzy razy ale tylko na sekunde pojawił się symbol ręcznego......pojęcia już nie mam co to za ggggg....

[szkoda]

Rodzinny sedan za niecałe 40 tysięcy, Citroen C-Elysee

Choć kompaktowe sedany nie cieszą się w naszym kraju jakimś wielkim powodzeniem, zresztą jak i w większości krajów europejskich, to jednak Citroen C-Elysee może choć trochę odmienić ten stan rzeczy. A wszystko za sprawą bardzo przystępnej ceny podstawowej.




Citroen C-Elysee pojawi się w polskich salonach na początku przyszłego roku. Najnowszy model spod znaku szewrona będzie dostępny już od 39.900 złotych. Tak jak w przypadku pozostałych modeli marki, C-Elysee dostępny będzie w trzech wersjach wyposażeniowych – Attraction, Seduction i Exclusive. A jego wielkim atutem, który może skłaniać do jego zakupu także polskie rodziny, poza atrakcyjną ceną, będzie olbrzymi, bo liczący aż 506 litrów pojemności bagażnik.

Najtańsza dostępna wersja Attraction z silnikiem 1.2 VTi 72 oferuje bogaty pakiet elementów wyposażenia wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo i komfort podróżowania.

W "podstawie" znajdziemy m.in. system ESP, 4 poduszki powietrzne, elektrycznie wspomaganie kierownicy, centralny zamek z pilotem czy elektrycznie sterowane przednie szyby. Druga w kolejności wersja Seduction, to dodatkowo m.in. reflektory przeciwmgielne, manualna klimatyzacja, radio CD MP3 oraz ogrzewane i sterowane elektrycznie boczne lusterka.

I wreszcie w najbogatszej dostępnej wersji wyposażeniowej, czyli Exclusive, dostaniemy 15-calowe alufelgi, Bluetooth, gniazda USB, sterowanie radiem z kolumny kierownicy, ogranicznik prędkości (w wersji 1.6 HDi 90) oraz chromowane i skórzane elementy wykończeniowe.

Gama silnikowa obejmie dwa silniki benzynowe (1.2 VTi 72 i 1.6 VTi 115) oraz jeden wysokoprężny (1.6 HDi 90).

Najtańszego Citroena C-Elysee dostaniemy już za 39.900 zł, mocniejszą wersję benzynową za minimum 51.400 zł, ale już w wariancie Seduction. I wreszcie diesel w tym modelu to wydatek co najmniej 49.900 zł.

http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktualnosci/Rodzinny_sedan_za_niecale_40_tysiecy,a,217943.html

[Enriquez]

nie wiem dlaczego, ale mnie się ten citrak podoba - chodzi mi o kształt
na pewno bardziej niż rapid, no ale ja to inny jestem

[szkoda]

nie wiem dlaczego, ale mnie się ten citrak podoba - chodzi mi o kształt
na pewno bardziej niż rapid, no ale ja to inny jestem

no a mi rapid bardziej

[Big]

Do mnie znów linia Rapida przemawia bardziej niz tego Citroena.
Zobaczymy jak bediz ez wnetzrem, ale chyba bardziej plastik fantastik, niż w Rapidzie być nie może.

[t271828]

Re: Rodzinny sedan za niecałe 40 tysięcy, Citroen C-Elysee

Tu jest chyba troche bardziej szczegolowo opisane wyposazenie.

http://moto.pl/MotoPL/1,88389,12804697,Citroen_C_Elysee___Polskie_ceny.html

No i musze powiedziec, ze wersja seduction zawiera wszystko czego ja osobiscie potrzebuje, a nie jest jakos cenowo wysrubowana. Jedyne czego na razie brak to instalacja LPG, ale diesle maja na tyle korzystne ceny, ze mozna sie zastanawiac co brac:

1.6 VTi z zamiarem gazowania (jesli sie da), czy 1,6 HDi

cenowo wychodzi podobnie, co nie jest czestym przypadkiem.

[Flame]

Francuz zawsze będzie Francuzem.....bleeeee

[tom.tom]

Francuz zawsze będzie Francuzem.....bleeeee

ale 95% ludzi kupuje to, co ma atrakcyjną cenę, ma atrakcyjny wyglad i jest funkcjonalne. Dlatego Skoda swego czasu odniosła wielki sukces. Jednak Skoda ze swoją obecną polityka jest skazana na porażkę i to z głosnym łupnieciem o ziemię.

Wszyscy (szczególnie południowa i zachodnia Europa) widzą, co sie dzieje na rynku i wypuszczają modele spełniające oczekiwania potencjalnych klientów, za wyjątkiem Skody. Skoda, niezrażona mega kryzysem na rynku, myśli że ludzie kupią Rapida za 55 - 60 tysiaków (bo tyle kosztuje naprawdę wersja z normalnym wyposażeniem), gdy obok w salonach mają tej samej klasy Fiaty, Citroeny, Seaty, za gruuubo mniej. Pewnie nowa Octavia bedzie wyglądała i kosztowała niewiele mniej od odpowiedników VW czy Audi - i ludzie naturalnie kupią VW i Audi, bo po co mają płacić tyle samo za markę o niższej renomie.

Skoda jest i bedzie postrzegana przez ludzi jako najtańsza marka koncernu VW, i nawet cała rzesza miłosników Skody tego nie zmieni. Jeśli Skoda wyjdzie przed swój szereg - zginie jako pierwsza.

Bezawaryjność Skody to już też niestety legenda (wystarczy poczytać to Forum - w Octaviach psuje się właściwie wszystko, od drobnych rzeczy po grube awarie). Moja O1 przejechała 84 tysiące i zaczyna sie sypać powoli - ostatnio padł kompresor od klimy, w środku wszystko stuka, trzeszczy. Na kolumnie kierownicy jest luz, skrzynia biegów od nowości chodzi jak w traktorze, a ostatnio wrzucenie dwójki powoduje w 60% przypadków chrupnięcie jak wrzucenie jedynki w Fiacie 126 p. Rodzice w tym samym czasie kupili Clio III i mają podobny przebieg - NIC w tym aucie się nie dzieje, totalnie NIC. W środku cichutko, nic nawet nie trzeszczy.

Jako zagorzały miłośnik Octavii - ostatnio coraz bardziej jestem zawiedziony i zniesmaczony. Kupiłem nowe auto, zapłaciłem koło 50 tys. za O1, która miała byc jak czołg i jeździć bezawaryjnie - jednak daleko jej do tego. Gdybym kupił O2, zapłacił za nią powiedzmy 70 tys. i miałbym takie problemy jak sa opisywane na naszym Forum - kląłbym dziś jak cholera.

[Big]

tom.tom, chyba trochę sie zagalopowałes w tym swoim czarnowidztwie

gdy obok w salonach mają tej samej klasy Fiaty, Citroeny, Seaty, za gruuubo mniej

Wiesz, jak narazie to Seat w Polsce nie sprzedaje się wogóle !! W sierpniu sprzedano w cełej Polsce 1 szt. (słownie: jedną sztukę, Seata).
Fiatów Panda III czy Linea też specjalnie na drogach nie widać. Owszem, jeździ sporo Bravo.

Bezawaryjność Skody to już też niestety legenda (wystarczy poczytać to Forum - w Octaviach psuje się właściwie wszystko, od drobnych rzeczy po grube awarie)

Tak jak w kazdym jednym aucie
Ja miałem O II przez 5 lat i nie miałem z nią absolutnie żadnych problemów. Ojciec miał przez 5 lat Megane II 1.6 16V i non stop z tym autem cos sie działo.
Akurat Renault Clio III nie jest tu dobrym przykładem, bo jest to dość awaryjne auto (wejdz na forum Clio i poczytaj ) i niech Twoi rodzice się cieszą, że trafili na dobry egz. bo o to w przypadku tego auta dość trudno.
Nie wiem czy czytasz prasą branzową i oglądasz programy motoryzacyjne, ale w obecnych czasach NIE MA MARKI która nie miałaby wpadek i której auta byłby bezawaryjne i jeśli mam być szczery, to na tym polu Skoda i tak wypada stosunkowo dobrze i jest w "czubie".

Pewnie nowa Octavia bedzie wyglądała i kosztowała niewiele mniej od odpowiedników VW czy Audi - i ludzie naturalnie kupią VW i Audi, bo po co mają płacić tyle samo za markę o niższej renomie.

Naprawde nie pojmuję Twojego rozumowania. niedawno zamówiłem Superba II 1.8 TSI za taka samą kwotę lub o 3-4 tys zł wyższą mogłem kupić Hondę Accord 2.0 16V, Opla Insygnię 1.6 turbo, Mazdę 6 2.0 16V, Passata 1.8 TSI czy kię Optimę. Wybrałem jednak Skodę bo zaoferowała najlepszy silnik (Passat miał te sama jednostkę ale przy uboższym wyposazeniu), dobrdzo dobra jakość i dobre wyposażenie.
Nie romumiem komleksu znaczka Skody ?? O co w tym chodzi ? Co mnie obchodzi jaki znaczek mam na msce (może to być i Daewoo, a nawet Proton) gdy auto jest dobrze wykonane, z dobrych materiałów z fajnym silnikiem i dobrym wyposażeniem.
Dlaczego niby auto ze znaczkiem Skody ma być gorsze od takiego samego ze znaczkiem VW ?? Naprawdę nie roumiem tych stereotypów. Akurat Skoda na najdłuzszą histroę z ymienionych prze zciebie marek bo jej powstanie datuje sie na 1895 r.

[szkoda]

tom.tom, jakbyś to wszystko mówił 8 lat temu to ok, ale zauważ, ile się po drodze zmieniło, jak zmienił sie wizerunek Skody i jak ciągle się on zmienia, owszem, na prowincji nadal skoda jest postrzegana jako kiepska, wręcz obciachowa marka i tam każdy woli 20 letnie BMW, tylko, że ludzie kupujący "samochody" za mniej niż 4000PLN nie bardzo Skodę interesują.
Skoda sprzedaje mnóstwo, i to drogich :idea: samochodów w dużych miastach, tym "młodym, dynamicznym", młodym tatuśkom, japiszonkom, prawnikom, lekarzom itp. co jeszcze parę lat temu było rzeczą szokującą.
Najlepszym dowodem na to jest to w jaki sposób zmienił się profil ludzi uczestniczących w OCP :idea: :idea: :idea:
(fak, że jeśli śledzisz forum od 2009 roku to może nie jest to aż tak uderzające)

W moim "środowisku" jak kupowałem pierwszą O2 w 2005 roku, to raczej był wielki wytrzeszcz, teraz tez się zdarza, ale jest on nieporównywalnie mniejszy i skoda staje się (stała się) poprostu jedną z kilku NORMALNYCH alternatyw dla zakupu auta, auta nie taniego, nie gorszego, NORMALNEGO.

Ja nie wiem jak będzie, ale ze sprzedażą i trafianiem w gusta Skoda jakos dawno nie dała dupy, oczywiście nam się tu może dużo rzeczy nie podobać, ale to jest trochę tak, że samochody kupuje jakiś tam szary użytkownik, a nie maniak z OCP.

[ Dodano: Czw 08 Lis, 12 08:48 ]
Big, no właśnie mówię

[Enriquez]

Tyle samo byś dał za O2 FL, ja jakoś nie odczuwam, żeby się coś specjalnie psuło.

[t271828]

Tyle samo byś dał za O2 FL,

O2 z takim samym wyposazeniem i silnikiem byla jakies 15 tys. drozsza wtedy, dopiero pozniej mozna bylo kupic O2 Tour za porownywalna cene, ale jednak bylo troche drozej niz O1 Tour

[ Dodano: Czw 08 Lis, 12 09:25 ]

Francuz zawsze będzie Francuzem.....bleeeee

Bezawaryjność Skody to już też niestety legenda (wystarczy poczytać to Forum - w Octaviach psuje się właściwie wszystko, od drobnych rzeczy po grube awarie). Moja O1 przejechała 84 tysiące i zaczyna sie sypać powoli

Wspolczuje - chyba Twoj egzemplarz byl skrecany w dzien po jakims wielkim czeskim swiecie

Ja mam dokladnie przeciwne odczucia - niedawno przebilem 90 tys. i samochod jezdzi jak nowka. Jedyna awaria (naprawiona na gwarancji) to byl padniety czujnik obrotow

[ Dodano: Czw 08 Lis, 12 09:26 ]

Francuz zawsze będzie Francuzem.....bleeeee

Tekst taki sobie :| - zgodny z nickiem

[szkoda]

Ja mam dokladnie przeciwne odczucia - niedawno przebilem 90 tys. i samochod jezdzi jak nowka. Jedyna awaria (naprawiona na gwarancji) to byl padniety czujnik obrotow

nie miałbyś O1 1,6 to mógłbyś całkiem inaczej śpiewać

[t271828]

Skoda sprzedaje mnóstwo, i to drogich :idea: samochodów w dużych miastach, tym "młodym, dynamicznym", młodym tatuśkom, japiszonkom, prawnikom, lekarzom itp. co jeszcze parę lat temu było rzeczą szokującą.

Tak wlasnie jest, tyle ze ten sukces zostal zbudowany na porzadnych i dosc atrakcyjnie wycenionych samochodach Octavia i Fabia. Ludzie po korzystnych doswiadczeniach z tymi modelami przywiazali sie do marki i teraz kupuja drozsze lepiej wyposazone samochody. Ale jesli Skoda bedzie teraz probowala wykorzystac ten swoj dobry wizerunek oferujac budzetowe samochody w niebudzetowych cenach (czyli dokladnie odwrotnie niz dotychczas), vide Rapid i w mniejszym stopniu Citigo, to roztrwoni ten dorobek.

[Big]

Ale jesli Skoda bedzie teraz probowala wykorzystac ten swoj dobry wizerunek oferujac budzetowe samochody w niebudzetowych cenach (czyli dokladnie odwrotnie niz dotychczas), vide Rapid i w mniejszym stopniu Citigo, to roztrwoni ten dorobek.

Jeśli tak by miało byc to masz rację. Jednak myslę, ze tak raczej sie nie stanie. Myslę, że że Rapid, a właściwie jego fatalnie plastikowe wnętrze (bo auto jako całość jest naprawdę całkiem fajne), to raczej wypadek przy pracy niż reguła.

[t271828]

Ja mam dokladnie przeciwne odczucia - niedawno przebilem 90 tys. i samochod jezdzi jak nowka. Jedyna awaria (naprawiona na gwarancji) to byl padniety czujnik obrotow

nie miałbyś O1 1,6 to mógłbyś całkiem inaczej śpiewać

Wiem, ale tom.tom ma dokladnie taki sam samochod, czyli po prostu pech

[ Dodano: Czw 08 Lis, 12 10:05 ]

Jeśli tak by miało byc to masz rację. Jednak myslę, ze tak raczej sie nie stanie. Myslę, że że Rapid, a właściwie jego fatalnie plastikowe wnętrze (bo auto jako całość jest naprawdę całkiem fajne), to raczej wypadek przy pracy niż reguła.

A co powiesz o Yeti? Dlaczego (mimo dzisiejszej mody na SUV-y) sie nie sprzedaje?
Dlaczego inne marki potrafily zaoferowac dynamicznie wygladajace samochody lub/i swietne
ceny?

Zreszta moze nie mam racji i Skoda bedzie sie dalej rozwijac, tylko jej oferta zaczyna sie powoli rozmijac z oczekiwaniami polskiego rynku, ktory zreszta jest malutki i ma marginalne znaczenie dla calosciowej sprzedazy marki. Byc moze wiekszym sukcesem bedzie awans o jedno dwa oczka na np. rynku niemieckim niz pozycja lidera rynku w Polsce.

[Big Wojtek]

W sierpniu sprzedano w cełej Polsce 1 szt. (słownie: jedną sztukę, Seata).

Mozesz podać skąd masz te dane? Bo mi wychodzi, ze w sierpniu sprzedało się 111 szt

http://carmarket.com.pl/ranking.php?pomoc=Seat&marka=42&rodzaj_pojazdu=0&rodzaj_wlasciciela=0&okres_analizy=2012&wojewodztwo=0&powiat=0

[Yarek]

W sierpniu sprzedano w cełej Polsce 1 szt. (słownie: jedną sztukę, Seata).

Mozesz podać skąd masz te dane? Bo mi wychodzi, ze w sierpniu sprzedało się 111 szt
http://carmarket.com.pl/ranking.php?...two=0&powiat=0

111 to piękna, okrągła liczba.
~20 razy mniej, niż sprzedała ta droga, wstrętna Skoda...

[t271828]

W sierpniu sprzedano w cełej Polsce 1 szt. (słownie: jedną sztukę, Seata).

Mozesz podać skąd masz te dane? Bo mi wychodzi, ze w sierpniu sprzedało się 111 szt

Twoje dane sie zgadzaja z tym co ja znalazlem, co nie zmienia faktu, ze sprzedaz Seata w Polsce jest szokujaco niska. Wychodzi na to, ze odpuscili sobie calkowicie nasz rynek. Dla swietego spokoju cos tam oferuja i jakis fanatyk marki czasem sie skusi. Z taka sprzedaza siec dealerska Seata chyba wkrotce przestanie istniec?

[szkoda]

Big Wojtek, przeciez to nieistotne, Skoda sprzedała w sierpniu 20x (dzięwiętnaście) więcej samochodów, widać co trzeba kupowac, żeby być oryginalnym

[Big Wojtek]

No pewnie ze Seat jest niszowy i 1 szt czy 111 szt róznicy nie robi. Po prostu upierdliwy jestem :wink:
Jak juz ktoś napisał w innym temacie łatwiej na mieście spotkać Bentleya czy Maserati niz Exeo.

Seat jest jakoś bezsensownie prowadzony. Miała być sportowa marka a robili Altea, Toledo (minivan) Exeo (stare Audi).Teraz Toledo będzie Rapidem. Zero konsekwencji. Ani w tym sportu, ani prestizu, a temperamentu to juz wogóle. Jedna Cupra wiosny nie czyni :?

[szkoda]

Jak juz ktoś napisał w innym temacie łatwiej na mieście spotkać Bentleya czy Maserati niz Exeo.

tak, to ja

[r2r]

Ciekawi mnie o co chodzi w C-Elysse z tym "wzmocnionym zawieszeniem".

Przy lekturze w kilku pisamach i w seci, bardzo mocno akcentowane jest że auto będzie miało "specjalne wzmocnione zawieszenie z myślą o wyboistych i wymagających drogach". Brzmi to fajnie ale czy to taka gadka-szmatka czy rzeczywiście w tym Citroenie planują jakies "wzmocnienie", zważywszy że ma to byc auto budżetowe.

Od siebie dodam że bryła bardzo mi się podoba i przyglądne się zarówno C-Elysse jak i Peugeot'owi 301, który ma być bratem bliźniakiem cytryny. Nie obiecuję sobie, ale jestem ciekaw tych aut.

[szkoda]

gadka-szmatka

na to bym stawiał, pewnie po prostu postawią go wysoko i tyle...

[Garret]

gadka-szmatka

na to bym stawiał, pewnie po prostu postawią go wysoko i tyle...

dokładnie, nieco wyzsze zawieszenie + belka skrętna z tyłu :wink: